Egzaminy w Honbu Dojo:
Artur Chalatjan Erewań Armenia – 1 dan
i Janusz Popiołek Warszawa – 2 dan
Po egzaminach w Honbu Dojo w Warszawie. Od lewej: sensei Janusz Popiołek 2 dan,
soke Ryszard Murat 10 dan i Artur Chalatjan 1 dan.
Obaj od dawna uprawiali sztuki walki w odległych krajach, a następnie trafili do Honbu Dojo w Warszawie, świadomie wybierając Karate Tsunami, a na swego nauczyciela soke Ryszarda Murata 10 dan.
Artur Chalatjan ma 27 lat i jest Ormianinem.
Przez szereg lat uprawiał boks w krajach b. Związku Radzieckiego, a także kravmagę i taekwondo w Polsce.
Ma doskonałe warunki fizyczne i silne ciosy.
|
|
Bardzo intensywnie ćwiczy w Honbu Dojo, uczestnicząc w treningach zespołowych, a ponadto pobierając dodatkowe indywidualne lekcje bezpośrednio od soke Ryszarda Murata 10 dan. Twierdzi, że trafił do jego szkoły świadomie, poszukując stylu, który będzie odpowiadał jego oczekiwaniom na skuteczność w walce. Próbował różnych stylów, ale zupełnie mu one nie odpowiadały.
W środowisku weteranów ćwiczących boks Artur Chalatjan słyszał o skuteczności Karate Tsunami i możliwości uprawiania tego stylu pod kierunkiem soke Ryszarda Murata 10 dan, który znany jest szeroko także za granicami naszego kraju. Przebywajac w Warszawie umówił się więc na indywidualny trening do soke Ryszarda Murata i dostał od niego oczekiwaną lekcję skuteczności. Zdruzgotany i równocześnie oczarowany stwierdził, że Karate Tsunami jest właśnie tym stylem, którego poszukiwał i że poświęci się jego ćwiczeniu oraz rozwojowi.
W związku z tym ćwiczy bardzo intensywnie, a jego celem jest zdobycie jak najwyższygo poziomu mistrzowskiego i powrót do stolicy Armenii Erewania, aby tu założyć ośrodek Tsunami i propagować ten styl w ojczystym kraju.
Ciekawostką jest fakt, że Artur Chalatjan ma mocne poparcie w tych ambitnych planach ze strony swojego ojca, który również odwiedza Honbu Dojo, a także swego dziadka, który jest znanym weteranem sportów walki, a nawet olimpijczykiem (reprezentował ZSRR na Igrzyskach Olimpijskich). Artur Chalatjan twierdzi, że jego dziadek jest bardzo podobny pod względem charakteru oraz zachowania do soke Ryszarda Murata, i zamierza specjalnie przyjechać do Warszawy na Mistrzostwa Polski 23-24 października 2010 roku.
Artur Chalatjan (drugi od prawej) ze swoim ojcem (drugi od lewej) w Honbu Dojo w Warszawie 19 sierpnia 2010 roku.
Od lewej widoczni również: psycholog Jacek Borek, soke Ryszard Murat 10 dan i Mateusz Murat.
Artur Chalatjan zamierza również wystąpić w składzie drużyny Honbu Dojo w kilku konkurencjach, zwłaszcza w Full-contact kumite w najbliższych Otwartych Mistrzostwach Polski Karate Tsunami 23-24 października 2010 roku w Warszawie.
Artur Chalatjan szykuje się też do sportowego sparringu na Mistrzostwach Polski w konkurencji Full-contact kumite z pewnym zniesławiaczem Tsunami, który występuje w Internecie pod pseudonimem i siedząc przy klawiaturze (w wiosce pod Puławami) podaje się za wielkiego mistrza stylu Tang Soo Do, a zasłynął z tego, że sam – widząc co potrafi - ZDEGRADOWAŁ SIĘ ze stopnia mistrzowskiego w tym stylu. Był to jedyny w historii sztuk walki na świecie przypadek tak wielkiej kompromitacji, który negatywnie rozsławił Polskę w międzynarodowym środowisku sztuk walki.
Sensei Artur Chalatjan nie jedynym mistrzem, który wyzwał tego zniesławiacza Tsunami.
Do takich pojedynków sportowych (wzorem różnych polskich i światowych organizacji sportów walki, zwłaszcza boksu, kick-boxingu, mma i innych) wyzwało owego "MarKosa" już dwóch innych mistrzów, reprezentujących Karate Tsunami oraz styl Tang Soo Do:
Kwestia ta przedstawiona jest również w artykule: Wizyta w Honbu Dojo szefa stylu Tang Soo Doo w Polsce mistrza Józefa Drozdowskiego 3 dan
Do takiego samego wyzwania "MarKosa" przygotowuje się kilku kolejnych mistrzów, w tym jeden z najbardziej znanych polskich strongmenów.
Sensei Marek Leszczyński 1 dan specjalnie przyjedzie z Oslo na sportowy pojedynek w konkurencji
Full-contact kumite na Otwartych Mistrzostwach Polski Karate Tsunami 24 października 2010 roku.
Na tej fotografii jako zwycięzca (w środku) na poprzednich Mistrzostwach Polski - Łowicz '2009.
Jeśli jego przeciwnik, tak gorliwie opluwający Karate Tsunami, nie pojawi się, to M.Leszczyński szukał go będzie na wszelkich turniejach sportowych i seminariach w innych krajach, zwłaszcza na Zachodzie.
|
Wyzywając tego "MarKosa"
na sportowy pojedynek w formule
Full-contact kumite w trakcie
Otwartych Mistrzostw Polski Karate Tsunami 24 października 2001 roku
w Warszawie mistrz Józef Drozdowski
3 dan chce uświadomić wszystkim ćwiczącym styl Tang Soo Do,
co faktycznie pod względem
sportowym reprezentuje sobą
ten jego przeciwnik.
Stając osobiście przeciwko "MarKosowi" mistrz Józef Drozdowski chce w ten sposób uświadomić wszystkim zainteresowanym, że w tych sportowych pojedynkach w formule Full-contact kumite na Otwartych Mistrzostwach Polski Karate Tsunami,
nie będzie konfrontacji między stylami
Tang Soo Do i Karate Tsunami, tylko z konkretnym osobnikiem – "Markosem".
|
|
Sensei Artur Chalatjan 1 dan
jest mistrzem Karate Tsunami
i - jak widać - wygląda
na prawdziwego mistrza.
Nie zamierza też sam degradować się ze stopnia mistrzowskiego,
jak zniesławiacz Tsunami
z wioski pod Puławami.
Na pewno też, co już udowodnił
w boksie, nie ucieknie przed sparringiem, jak to się zdarzało
temu zniesławiaczowi Tsunami
z podpuławskiej wioski.
Raz zniesławiacz tak uciekał
z sali, gdzie miały być sparringi, że mało co nie zabił się na schodach. Teraz zniesławicz będzie miał problem, jak uniknąć
z nim sparringu sportowego
w konkurencji Full-contact kumite.
Artur Chalatjan będzie go
poszukiwał na imprezach sportowych zarówno w Polsce,
jak za granicą,
tak na Wschodzie,
jak na Zachodzie.
|
|
Oto pięść
Artura Chalatjana.
Ta widoczna kostka
to pamiątka po trafieniu jednego z przeciwników
w boksie. Teraz będzie
mógł zobaczyć ją
z bliska w sportowym sparringu zniesławiacz Tsunami z podpuławskiej wioski.
|
Wizerunku tego zniesławiacza Tsunami z wioski pod Puławami nie prezentujemy, bo naprawdę nie ma czego, a on sam wstydzi się go tak, że nawet gdy nie opublikowaliśmy jego wizerunku, to on już napisał donos do GIODO, że rzekomo ten jego wizerunek opublikowaliśmy. Tę kolejną kompromitującą go kwestię niebawem przedstawimy, aby ukazać prawdziwe oblicze tego osobnika, który kompromituje sztuki walki w Polsce i już na świecie.
Ten zniesławiacz Tsunami ostatnio zasłynął także z tego, że "zdobył" nowego "wartościowego instruktora" do swojej maleńkiej organizacji – Jacka K. Jego problemem jest jednak to, że ów Jacek K. - jak to zostało ujawnione - nie tylko nie posiada uprawnień instruktorskich i legitymacji instruktorskiej, ale nawet nie zdobył średniego wykształcenia, choć ma już 36 lat, a ponadto popełnił szereg czynów zabronionych w postaci oszustw i wyłudzeń.
Te dwa fakty mówią same za siebie, kim jest i co sobą reprezentuje ten zniesławiacz Tsunami i jego nowy protegowany. Obecnie zniesławiacz - broniąc owego Jacka K. - wypisuje pod pseudonimem w Internecie, jakoby prowadzenie zajęć sportowych bez legitymacji instruktorskiej nie jest przestępstwem, po raz kolejny kompromitując się i udowadniając, kim jest.
Dla porównania
Artur Chalatjan, choć jest obcokrajowcem, w trakcie pobytu w Warszawie już potrafił zdobyć legitymację instruktora, wydaną mu przez
Ministerstwo Sportu.
|
|
Także na tym przykładzie w całej okazałości widać różnicę poziomów pod każdym względem pomiędzy osobami reprezentującymi Tsunami i zniesławiaczami tego stylu, którzy są tak tchórzliwi, że czynią to pod pseudonimami i siedząc nocami przy klawiaturawach w swoich wioskach (dosłownie obaj w maleńkich wioseczkach: Jacek K. - nie posiadający legitymacji instruktorskiej i nawet średniego wykształcenia, a także jego mentor ze stylu Tang Soo Do, który sam zdegradował się ze stopnia mistrzowskiego).
Janusz Anwar Popiołek ma 42 lata, mieszka w Warszawie i jest przedsiębiorcą – właścicielem drukarni. Już od młodych lat uprawiał sztuki walki w różnych krajach, między innymi w Malezji, w których jego rodzice przebywali na placówkach dyplomatycznych.
Od 2004 roku uprawia Karate Tsunami w Honbu Dojo w Warszawie pod kierunkiem soke Ryszarda Murata 10 dan. W 2008 roku złożył wymagane egzaminy i uzyskał w Karate Tsunami mistrzowski stopień 1 dan.
Wielokrotnie zdobywał medalowe miejsca w dotychczasowych Mistrzostwach Polski Karate Tsunami. Będzie również startował w najbliższych Mistrzostwach Polski w Warszawie i jest wiceprzewodniczącym Komitetu Organizacyjnego tego turnieju.
|
|
|
Sensei Janusz Popiołek 2 dan jako medalista V Mistrzostw Polski Karate Tsunami "za osiągnięcia sportowe w zakresie Karate Tsunami oraz promowanie Województwa Mazowieckiego" otrzymuje dyplom uznania z rąk członka Zarządu Województwa Mazowieckiego Marszałka Waldemara Roszkiewicza w trakcie Walnego Zjazdu Polskiej Federacji Dalekowschodnich Sztuk i Sportów Walki 14 marca 2010 roku
w Warszawie.
|
W Honbu Dojo obaj mistrzowie: Artur Chalatjan i Janusz Popiołek zaprezentowali przed swoim nauczycielem soke Ryszardem Muratem 10 dan najpierw makiwara-kumite (metodę walki z przeciwnikiem, którego rolę odgrywa worek treningowy). W Tsunami metoda ta uzupełnia inne cenne metody treningowe, polegające na uderzaniu w „powietrze”. Ta metoda treningowa wykorzystywana jest na turniejach Tsunami jako konkurencja sportowa, służąc do porównywania umiejętności.
Następnie przybyli mistrzowie zaprezentowali przed soke Ryszardem Muratem 10 dan tokui-kata (spontaniczne własne formy nauki walki z kilkoma napastnikami – bez broni i z różnymi przedmiotami). Także ta metoda treningowa wykorzystywana jest na turniejach Tsunami jako konkurencja sportowa, służąca do porównywania umiejętności.
Później wymienieni mistrzowie przedstawili umiejętności bezpośredniego zastosowania ćwiczonych technik Tsunami w walce z żywym przeciwnikiem, prezentując starcia zarówno bez broni, jak z różnymi przedmiotami, które mogą być użyte w walce realnej na ulicy do odparcia napaści.
Na fotografiach niżej sceny z charakterystycznej dla Tsunami ceremonii uroczystego ogłoszenia zdobycia wyższego stopnia.
Po zdobyciu wymienionych stopni 1 i 2 dan przedstawieni mistrzowie mają prawo nosić pasy w kolorze czarnym, oznaczające w Tsunami te stopnie.
Certyfikaty potwierdzające zdobyte stopnie mistrzowskie otrzymają oni uroczyście – wraz z innymi osobami promowanymi na wyższe stopnie - w trakcie Mistrzostw Polski Karate Tsunami w niedzielę 24 października 2010 roku w Warszawie.
W imieniu wszystkich tsunamistów składamy na ręce wymienionych weteranów serdeczne gratulacje i życzenia zdobycia kolejnych stopni. W Tsunami każdy może bowiem zdobyć dowolny stopień, włącznie z najwyższym 10 dan, a uzależnione jest to tylko od jego uzdolnień i pracy.
Korzystając z tej okazji zapraszamy inne osoby ćwiczące boks oraz inne style, do odwiedzin Honbu Dojo w Warszawie i podjęcia treningów Karate Tsunami. Serdecznie zapraszamy.