Ryszard Murat
wygrał kolejny proces sądowy - karny
|
W ostatnich dniach
maja 2012 roku przed
Sądem Okręgowym w Łodzi Ryszard Murat wygrał
kolejny proces sądowy.
|
|
|
Ryszard Murat występował w nim
jako oskarzyciel prywatny w imieniu własnym,
a także reprezentując jako prezes Polską Federację Dalekowschodnich Sztuk i Sportów Walki
oraz Federację Karate Tsunami Renmei.
|
|
Był to proces karny o pomówienie - o czyny określone w art. 212 par. 1 Kodeksu karnego.
Czynów określonych w podanym przepisie Kodeksu karnego dopuścił się pewien instruktor taekwon-do. Pomówił on obie Federacje, że są "dzikie" i "nielegalne", że nie liczą się w polskim ruchu sportowym, że prowadzą nieużyteczną pod względem sportowym działalność, że ich "Zarząd i jego prezes jest nienormalny", że osoby wchodzące w skład kierownictw Federacji to "nienormalni ludzie", że mają "zaburzenia umysłowe" i "choroby psychiczne".
Czynu tego dopuścił się z zawiści o sukcesy obu Federacji oraz osób z ich kierownictw.
Ponadto ten instruktor taekwon-do pomówił obie Federacje, zwłaszcza Karate Tsunami, o to, że "w Łodzi na ich zawodach dwa lata temu zmarł człowiek po kopnięciu w głowę". Dopuścił się przez to kłamstwa i wyjątkowej manipulacji, odwracając fakty, ponieważ żadna z naszych Federacji nigdy nie organizowała jakichkolwiek zawodów w Łodzi, zaś na zawodach w Łodzi faktycznie zmarł człowiek, ale były to zawody taekwon-do, czyli stylu reprezentowanego przez pomawiającego.
Pomawiający był pewny wygranej i nawet wulgarnie przechwalał się, że w Sądzie "g... mu zrobią".
Wyrok przed Sądem Okręgowym w Łodzi zapadł w drugiej instancji, po wniesieniu apelacji.
Wyrok Sądu Okręgowego w Łodzi jest prawomocny.
|
|